W ramach utrzymywania dobrych stosunków z Obcymi, władze Polski ludowej udostępniały przybyszom miejsca w wojskowych ośrodkach wypoczynkowych. Obcy nie znali pojęcia urlopu czy też wakacji, mimo to chętnie korzystali z możliwości przelotów nad Bałtykiem przez co, w sezonie letnim, widok lśniących spodków bezgłośnie lewitujących nad morskim kąpieliskami należał do codzienności.
Plaża w Jastarni. 1966 r. Sitodruk 40×50 cm
Integracja Obcych z obywatelami Polski Ludowej była szczególnie problematyczna na obszarach wiejskich. Wyjątek stanowiły PGR-y czyli Państwowe Gospodarstwa Rolne. Model rolnictwa kolektywnego, wspólne mieszkalnictwo, dzielenie tych samych trosk i sukcesów – wszystko to sprawiło, iż Obcy o wiele lepiej wchodzili w strukturę i wspólnotę chłopską niż miało to miejsce rolnictwie indywidualnym. Ukoronowaniem tej integracji były żniwa; czas, który na wsi tradycyjnie poświęcony jest wspólnej, wytężonej pracy podczas której odsuwa się na dalszy plan indywidualne różnice i niesnaski.
PGR Wilanów-Obory. 1951r. Sitodruk 40x50cm
Pozaziemska technologia, chociaż wysoce rozwinięta, nie była wolna od usterek i awarii. Statki Obcych niejednokrotnie musiały lądować awaryjnie na polach i poboczach dróg skąd szybko zabierały je pojazdy MO bądź Wojska Polskiego. Zdarzały się również przymusowe postoje w centrum miast. Sytuacje te zawsze przyciągały ciekawskich gapiów a uziemione spodki stawały się obiektem żartów i docinków.
Warszawa. 1977 r. Sitodruk 40×50 cm